- autor: Redakcja, 2011-10-08 22:38
-
W meczu na szczycie 7 kolejki grupy IV piłkarze Rolcelu pokonali GLZS Sadki 3:2. Było to siódme zwycięstwo z rzędu KSB. W 2' groźną akcję przeprowadzili goście, którą zakończyli niecelnym strzałem. Cztery minuty później w słupek trafił Sobieralski. W 8' goście znów zmarnowali dobrą okazję, a w 10' gospodarzy uratował Rumiński (debiut w bramce Brzozy).
W 21' fantastyczną akcję przeprowadzili miejscowi, dośrodkowanie Koronowskiego wykorzystał Warczak, który świetnym strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Niestety radość nie trwała długo – osiem minut później z dystansu huknął zawodnik gości nie dając szans golkiperowi z Brzozy. Sadki mogły na przerwę zejść z prowadzeniem – gracz GLZS-u zabrał piłkę stoperowi KS-u pomknął na bramkę, ale przestrzelił. Na początku drugiej połowy optyczną przewagę uzyskali gospodarze, którzy w 55' wyszli na prowadzenie. Dośrodkowanie Chrzana strzałem głową na gola znów zamienił Warczak. Kolejne minuty to zdecydowany napór KSB, goście zostali zepchnięci do defensywy, z rzadka odpowiadając kontrą. Strzały: Koronowskiego, Lutowskiego, Sztuby i Sobieralskiego nie przyniosły zmiany rezultatu. Po przeciwnej stronie kunsztem wykazywał się Rumiński, pewnie interweniując w kilku sytuacjach. Na kwadrans przed końcem meczu piękna trójkowa akcja Bąkowski-Koronowski-Sobieralski przyniosła trzeciego gola. Akcję precyzyjnym strzałem wykończył ten ostatni. Chwilę później w poprzeczkę trafił Sztuba, a dobitka Lutowskiego została zablokowana. Goście grali ambitnie i nie dawali za wygraną. W tej części gry trzykrotnie skutecznie interweniuje golkiper KS-u. Pięć minut przed końcem precyzyjny strzał zawodnika z numerem 7 przynosi powodzenie. Gospodarze próbowali szybko odpowiedzieć, ale zarówno uderzenie Sztuby jak i Lutowskiego było niecelne. W 92' zadrżały serca miejscowych, lewoskrzydłowy z Sadek przerzucił piłkę nad interweniującym przy linii końcowej Rumińskim dotarła ona do dwóch zawodników GLZS-u stojących metr od pustej bramki – pierwszy w piłkę nie trafił a drugi uderzył w poprzeczkę. Nawet miejscowi „oczyma wyobraźni” widzieli już piłkę w bramce. Na szczęście nieporadność gości w tej akcji uratowała KS. Zespół z Sadek postawił bardzo twarde warunki, mecz stał na dobrym poziomie. W końcu kibice w Brzozie mogli zobaczyć ciekawe widowisko, mecz był toczony w szybkim tempie, nie brakowało składnych i ciekawych akcji. Na koncie Brzozy 21 punktów. Za tydzień zespół Rolcelu wyjeżdża do Cerekwicy, gdzie zmierzy się z rywalem do awansu drużyną LZS Świątkowo/Cerekwica.
KS Rolcel Brzoza: Rumiński – Raczkowski, Stanisławski (84' Grzeca), Bąkowski, Kubanek – Sztuba, Koronowski, Chrzan (64' Lutowski), Kwiatkowski (82' Sułkowski) – Warczak (56' Kujawa), Sobieralski. Na ławce pozostali: Różalski, Kozłowski i Wycinka.