Do wielkiej niespodzianki doszło w meczu XI kolejki rozgrywek o mistrzostwo A klasy. Nasz zespół, który poniósł 8 porażek z rzędu pokonał lidera rozgrywek Dąb Barcin 3-2. Jak widać można wygrywać i to z rywalem z górnej półki. Już poprzednie mecze , które pomimo naszej przewagi przegrywaliśmy bardzo pechowo pokazywały , że w drużynie jest potencjał i chęć na odnoszenie zwycięstw.
Mecz z Barcinem miał bardzo wyrównany przebieg, obydwa zespoły stwarzały groźne sytuacje pod bramkami. W naszej bramce po półtoramiesięcznej przerwie pojawił się Michał Żurawski, który ma duży wkład w osiągnięty wynik. Kilka jego interwencji uchroniło nasz zespól przed utratą bramki. W 28 minucie meczy pierwszą bramkę dla rywali strzałem z 16 metrów zdobył Nadolski. W 40 minucie meczu niefrasobliwość bramkarza gości wykorzystał Szymon Bąkowski i był remis 1-1. Po przerwie obrona Dębu co kilka chwil popełniała proste błędy czego efektem była bramka w 50 minucie strzelona przez Michała Bąkowskiego. W 67 minucie po składnej akcji , wyłożeniu piłki przez Sztubę bramkę na 3-1 zdobywa Warczak. Kilka chwil później goście po zagraniu ręką w polu karnym przez Koronowskiego wykorzystują rzut karny i jest 3-2. Do końca spotkania pomimo naporu gości udaje się utrzymać korzystny rezultat i dopiero drugie zwycięstwo w lidze staje się faktem.
Brawo za walkę , zaangażowanie . Szczęście , którego brakowało w poprzednich spotkaniach nareszcie sprzyjało KSB , czego efektem jest zwycięstwo nad kandydatem do awansu .
KSB - Żurawski, Raczkowski, Lepert, Koronowski, Mielcarski, Sztuba , Pruss, Bąkowski Szymon, Sobieralski, Warczak, Bąkowski Michał. Na zmiany weszli Smerlińki Maciej, Michalski oraz Grzeca.